Dudek Max-27
Warunki od początku lotu zapowiadały się burzowo. Podstawa chmur dość wysoka jak na tego typu dzień, bo 1800 m. Noszenia do 6 m/s wiatr słaby zachodni. Godny uwagi jest przeskok z Mt. Cainy na Costalungę. Do Costalungi doleciałem w połowie wysokości góry, odchodząc 50 m poniżej szczytu Cainy. Nie spotkawszy noszenia na zachodnim zboczu Costalungi doczołgałem się do podnóża południowej części góry, poniżej krzyża i dopiero nad płaskim terenem w rejonie początku Romano złapałem turbulentne 4 m/s, w którym wykręciłem podstawę. Dalej wszystko przebiegało bez większych niespodzianek. Po osiągnięciu punktu docelowego poleciałem w kierunku Marostici i wylądowałem 500 metrów w kier pn od zamku. 10 minut później zaczęło grzmieć i spadł przelotny deszcz.
Wojciech Chyla