Widok z Jaworzynki na lotnisko i południowo-zachodnie zbocze Żaru / Zdjęcie: Tomasz Molęcki

Opis terenu: szczyt w latach 70-tych przekształcony na potrzeby zbiornika wodnego dla elektrowni szczytowo-pompowej - najwyżej położony sztuczny zbiornik wodny w Polsce, wys. 750 m npm, obok Kiczera wys. 827 m npm, oba szczyty po dwóch stronach zbiornika.

Startowisko na Żarze / Zdjęcia: Wojciech Maliszewski

Loty: żaglowe i w termice oraz mieszane (najczęściej). Najlepsza termika na wiosnę i wczesnym latem, najlepsze żagle - wczesną wiosną i wczesną jesienią. "Kominy" z reguły postrzępione, małe chociaż zdarzają się takie że biorą wszystkich w promieniu 100 m. Poza tym zloty dla mniej doświadczonych na Kozubnik - kierunek N (przy wiatrach N., NE, i NW). Na loty holowane nie ma warunków, za to są na ewentualne loty z napędem. Góra generalnie dla wszystkich - szybowce, lotnie i paralotnie. Góra zadrzewiona, możliwe lądowania na drzewach dla mniej doświadczonych. Typowe zjawisko wprowadzające w błąd - na dole siła wiatru ok. 4-5 m/s z kier. S i SW, a na górze ok. 8-12 m/s z NW lub z N.

Widok na lądowisko w Kozubniku / Zdjęcie: Tomasz Molęcki

Generalnie teren do latania bardzo trudny z wyjątkiem jesieni i późnego lata - słabsza termika lub jej brak. Można latać w zimie. Podczas lotów należy uważać na możliwe odbicia i zawirowania wiatru, w dole mamy wąwóz Soły - obecnie trzy zbiorniki wodne - Jez. Żywieckie, Międzybrodzkie i Czaniec. Aby tutaj czuć się pewnie w powietrzu należy najpierw zrobić parę zlotów przy słabszych warunkach termiczno -wiatrowych i zaznajomić się z konfiguracją terenu.

Startowisko na szczycie, trawiaste, na kier. N, W i S - na wschód mamy zbiornik wodny. Na południe trudno startować - początkowa deniwelacja na odl. 500 m wynosi ok. 50 m. Najczęściej używany start: N (wszyscy) i W (bardziej doświadczeni). Na W deniwelacja zaraz po starcie na odl. ok. 50 m wynosi 100 m, na N podobnie. Ogólnie deniwelacja 350 m. Najczęstsze wiatry to SW i NW.

Widok ze startowiska na południe i zachód, 1998.10.18. Uwaga: kąt widzenia na zdjęciu: ok. 180o / Zdjęcie: Rafał Miszczak

Widok ze startowiska na północ, 1998.10.18. Uwaga: kąt widzenia na zdjęciu: ok. 60o / Zdjęcie: Rafał Miszczak

Lotnisko - widok spod hotelu, 1998.10.17. Za ścieżką (czerwona linia) NIE WOLNO lądować! / Zdjęcie: Rafał Miszczak

Lądowiska: dobre, płaskie i na dodatek nie biją. Od strony płn. Kozubnik, od strony płd. krawędź lotniska pod szkołą szybowcową - nie lądować na lotnisku! Od strony zach. jezioro i na brzegu bardziej z płd. lądowisko awaryjne tzw. "lotniskowiec" - wbrew nazwie nieduże, częściowo beton i trawa.

Zdjęcie: Tomasz Molęcki

Dojazd z Bielska: najpierw w kierunku Żywca, a przy stacji benzynowej CPN w kierunku przełęczy Przegibek przez dzielnicę Bielska Straconkę, z Przegibka zjeżdżamy do Międzybrodzia Bialskiego (które od Żaru dzieli Jezioro Międzybrodzkie) skręcamy w prawo i potem w lewo na most w kierunku Międzybrodzia Żywieckiego, jedziemy w kierunku centrum (ha! sklepy, knajpa, poczta, ośrodek zdrowia) mijamy i dalej w kierunku GSS - Górskiej Szkoły Szybowcowej, na szczyt jedziemy dalej tą samą drogą. Na górze będąc już prawie przy zbiorniku (pierwszy kontakt wzrokowy) możemy porzucić samochód i udać się na mało uczęszczane startowisko na Kiczerze - ok. 20 min. pedałowania. Drogi w Bielsku już zrobione OK. Zaraz pod szczytem jest parking dla "turystów górskich", my możemy podjechać prawie pod startowisko.

Zbiornik elektrowni na szczycie Żaru / Zdjęcie: Tomasz Molęcki

Po locie dojazd samochodem na górę prosty, ale trzeba mieć kierowcę lub drugi samochód do ponownego wjechania, zwłaszcza z Kozubnika- najlepiej latać w grupie. O ile loty na Kozubnik (miejscowość po północno-wschodniej stronie góry) prostsze, o tyle powrót trudniejszy i dłuższy - należy objechać jezioro Międzybrodzkie (ok. 20 min. jazdy) i ponownie wjechać na szczyt. Spod Szkoły w najgorszym razie można załapać się na "stopa".
Oczywiście zawsze pozostaje wchodzenie "per pedes" - z Kozubnika do szlaku 10 min. i szlakiem ok. 35 min., od strony Szkoły po torach dawnej wyciągarki ok. 35 min., lub drogą asfaltową ok. 45 min.. Nie polecam wchodzić na skróty, zawsze okazują się dłuższe.

Zaplecze socjalne: - dobre, choć z noclegami w sezonie trochę krucho. Międzybrodzie Bialskie i Żywieckie to typowe wsie letniskowe - są knajpy, kawiarnie i inne wyżywalnie dla znudzonych lataniem (jeśli jest). Jest nawet punkt z tzw. kebabem. Są też takie atrakcje letnie, jak wyciąg narciarski wodny (raczej "przeciąg" - nietypowe!), lub okoliczne baseny (dwa, kryte i dobre) w Żywcu i w Kętach.

Ryszard Głowacki
rychozar@polbox.com