Producent: IcomBardzo małe, lekkie a jednocześnie niezwykle funkcjonalne radyjko. Wadę ma właściwie tylko jedną - moc 350 mW, może okazać się zbyt mała w górach, ale w większości wypadków zupełnie wystarczy.
Szerokie pasmo (30-1310 MHz), trzy rodzaje modulacji (FM, WFM, AM) oraz niezwykła funkcjonalność sprawiają, że jest to radio uniwersalne. Można za jego pomocą słuchać pasma -lotniczego (AM), zwykłych stacji radiowych (WFM), oraz prowadzić łączność (FM). Dziewięć przycisków i jedno pokrętło dają łatwy i szybki dostęp do wszystkich funkcji, a podświetlany wyświetlacz pozwala posługiwać się radyjkiem także w nocy. 200 pamięci i dwa kanały priorytetowe pozwalają na "zapamiętanie" wszystkich używanych w Polsce glajciarskich częstotliwości, a miejsca wystarczy jeszcze na stacje radiowe z kilku regionów :). Małe wymiary, możliwość podłączenia mikrofonogłośnika i blokada częstotliwości powodują, ze jest to dobre radio dla glajciarza. Wprawny użytkownik ustawia żądaną częstotliwość równie szybko, jak jego kolega na radiu z klawiaturą. Bateryjne zasilanie pozwala na wielodniowe wypady poza obszary cywilizowane. Korzystanie z akumulatorów obniża nieco moc (niższe napięcie), ale i tak na holu zupełnie wystarcza.
Cóż, jestem bardzo zadowolony. Na wyciągarkę jest to radio idealne, doskonale sprawdza się w górach, o ile jest się w powietrzu. Poza lataniem może służyć jako zwykłe radio, lub sprzęt krótkofalarski. Podczas kursu na H przeturlałem się po radiu, co zaowocowało tylko wyłączeniem automatycznej blokady szumów - następnym razem nastawię blokadę również tego klawisza. Niedługo zamierzam kupić dodatkową antenę, co niestety nie jest łatwe (nieszczęsne gniazdo SMA), ale to mała cena za wymiary i wagę radia. Jedyne zastrzeżenie można mieć do stosunkowo małej mocy, która jednak wystarcza w typowych zastosowaniach. W zastosowaniach nietypowych - góry, dalekie odległości, wypadek - moim zdaniem - lepiej spisuje się telefon komórkowy.
Andrzej Mielecki
andrzej@alterego.pmp.com.pl