Prawie każdemu od czasu do czasu przydarza się mały wypadek. Nawet jeśli stanie się to przy małej prędkości, to uszkodzeniu może ulec głowa. Znane są przypadki uszkodzeń mózgu przy wywrotce i uderzeniu głową o ziemię podczas zabaw z paralotnią na płaskim terenie. Ćwiczenia te odbywały się bez kasku... Skaleczenia i złamania zrastają się - mózg nie.
Uszkodzenia głowy są spowodowane gwałtownym zatrzymaniem, kiedy głowa uderza o twardą powierzchnię. Sposobem zabezpieczenia jest wydłużenie czasu uderzenia, co jest jednoznaczne z proporcjonalnym zmniejszeniem maksymalnej siły.
Uzyskuje się to dzięki podstawowej części kasku - grubej warstwie styropianu. Pod naciskiem uderzającej głowy kruszy się ona wydłużając czas uderzenia - zmniejszając przeciążenie. Warstwa styropianu musi być dostatecznie gruba i mieć odpowiednią twardość. Dodatkowe płaty gąbki stosowane są tylko w celu zwiększenia komfortu i zapewnienia odpowiedniego ułożenia. Aby zabezpieczyć styropianowy kask przed punktowym uderzeniem, które mogłoby go przedziurawić, oraz aby rozłożyć działającą siłę na większą powierzchnię, stosuje się na zewnątrz twardą skorupę wykonaną z wytrzymałych materiałów (np. żywica zbrojona włóknem szklanym lub kevlarem).
Aby utrzymać kask w odpowiedniej pozycji podczas uderzenia oraz aby zabezpieczyć przed jego spadnięciem przy ew. kolejnym uderzeniu, stosuje się mocny pasek z odpowiednio wytrzymałym zamknięciem.
Odpowiedni kask dobrze chroni głowę przed uszkodzeniem, ale nie zabezpiecza twarzy. Twarz zabezpiecza kask szczękowy, ale za cenę zmniejszenia pola widzenia, zwiększenia wagi kasku i ograniczenia odbioru wrażeń z powietrza (wyczucie prędkości, zmian temperatury).
Znany jest też przypadek, gdy pilot lotniowy podczas upadku uderzył w ziemię w pierwszej kolejności szczęką kasku, który obracając się na głowie wcisnął z dużą siłą okulary przeciwsłoneczne w nos, powodując jego głębokie uszkodzenia. Wystająca szczęka kasku tworzy dźwignię działającą na szyję - tym większą, im bardziej wydłużona jest część szczękowa.
"Opływowe" kaski z wydłużoną tylną częścią mogą powodować uszkodzenia pleców podczas upadku. Ale jeśli zależy Ci na zmniejszeniu oporu o ~1%...
Podczas długotrwałych lotów lżejszy kask zmniejsza zmęczenie mięśni szyi.
Tak więc mamy cztery podstawowe elementy, które określają stopień zabezpieczenia kaskiem:
Ważne jest, by zmieniać kask po każdym uderzeniu. Wewnętrzna skorupa ulega wtedy skruszeniu i nie zapewnia odpowiedniej ochrony. Z kolei biorąc pod uwagę starzenie się materiałów w czasie, większość producentów zaleca zmianę kasku po 5 latach.
Dobrze jest, gdy nasz "garnek" przeszedł testy i spełnia europejska normę CE EN 966 dla kasków lotniowych i paralotniowych. Świadczy o tym odpowiednia nalepka na kasku. Test ten polega na zrzucaniu kasku ze sztuczną głową o wadze 3-6 kg (w zależności od rozmiaru) z wysokości 1.5 m. Odpowiada to uderzeniu z prędkością ok. 20 km/h. Przeciążenie podczas uderzenia nie powinno przekroczyć 250 g (g - ciążenie ziemskie) co odpowiada lekkiemu wstrząśnieniu mózgu bez utraty przytomności. Zrzutu dokonuje się na powierzchnię płaską i prostokątną krawędź. Testu dokonuje się w niskiej, średniej i wysokiej temperaturze, po działaniu promieniowania ultrafioletowego i po wystawieniu na długotrwałe działanie wilgoci. Testuje się część przednią, górną i boczną (teraz wiadomo, dlaczego markowe, atestowane kaski są takie drogie).
Na podstawie
artykułu Jamesa Freemana "Brain damage... yet?" (CC nr 62)
oraz zbiorów własnych opracował:
Roland Grzegorz Bujanowski
rgbujan@poczta.onet.pl