![]() |
Max-27A "RAV" |
Skrzydło o obrysie eliptycznym z lekko cofniętymi końcówkami, wykonane z tkaniny Porcher Marine New SkyTex. Komory wykonane z wykorzystaniem V-wsparć.
Olinowanie w układzie trzytaśmowym, z rzędem D zredukowanym do galerii. Linki Technora 2,15, 1,7 i 1,1 mm. Taśmy nośne trzyrzędowe z rozdzielonym rzędem A (jedna linka A" do zakładania klap), z kolorowymi obszywkami dla łatwiejszego rozróżnienia. Speed system z przełożeniem 1:3 ściąga taśmę A bezpośrednio, a taśmę B z różnicą 2 cm (max. skrócenie taśm A i A" wynosi 15 cm, taśmy B - 13 cm, zakres ruchu belki - 45 cm).
Poza 27-metrowym Maxem-27A typ ten produkowany jest też w wersji o powierzchni w rozwinięciu: 25, 29 i 31 m2. Max-27A i Max-29A mają atest AFNOR Standard.
Max jest produkowany w standardowej szacie graficznej z białym spodem. Powierzchnia górna może być fioletowa, niebieska, złota, czerwona lub zielona.
![]() |
Obrys paralotni Max-27A |
Wymiary | ||
powierzchnia czaszy w rozłożeniu | 27,15 | m2 |
rozpiętość czaszy w rozłożeniu | 12,04 | m |
wydłużenie w rozłożeniu | 5,33 | |
powierzchnia czaszy w locie | 24,13 | m2 |
rozpiętość czaszy w locie | 10,09 | m |
wydłużenie w locie | 4,21 | |
liczba komór/cel | 21/84 | |
łączna długość linek | 328 | m |
Masy | ||
masa własna | 7 | kg |
masa startowa min-max | 75-97 | kg |
Osiągi | ||
prędkość maksymalna | 51 | km/h |
prędkość optymalna | 37 | km/h |
prędkość minimalna | 22 | km/h |
min. prędkość opadania | 1,0 | m/s |
prędkość opadania przy Vopt | 1,2 | m/s |
prędkość opadania przy Vmax | 2,5 | m/s |
doskonałość | 8,6 |
![]() |
Max-27A na pagórku natolińskim |
Mój Max-27A został wyprodukowany w maju 2000 r. i w tym samym miesiącu go kupiłem i oblatałem. Jest moim trzecim skrzydłem po Voyagerze 23 (na którym latałem pół sezonu) i Albatrosie 25 (dwa sezony).
Start jest łatwy dzięki rozdzielonym taśmom A. Należy tylko unikać gwałtownego stawiania skrzydła, gdyż duża prędkość skrzydła może spowodować poderwanie pilota z miejsca. Niewielka liczba linek nośnych ułatwia porządkowanie ich przed startem. Startując ze zbocza przy bezwietrznej pogodzie trzeba dużo dawać z siebie, bo skrzydło jest szybkie. Podczas startu za wyciągarką Max zachowuje się spokojnie, bez tendencji do spadochronowania, a na boczne podmuchy reaguje lekko zakręcając pod wiatr.
Zakręty pokazują charakter skrzydła. Max wykonuje je dynamicznie, szybko nabierając prędkości. Należy tylko wprowadzić skrzydło w zakręt, a następnie zmniejszyć wychylenie, by zakręt był płaski i spokojny.
Lądowanie wymaga uwagi, gdyż duża doskonałość Maxa utrudnia precyzyjne trafienie w wyznaczone miejsce. Czasem pomagam sobie zakładając klapy, które wypuszczam dopiero tuż nad ziemią. Przy słabym wietrze na lądowisku należy pamiętać o dużej prędkości postępowej paralotni - za słabe hamowanie wymagać będzie podbiegnięcia, a zbyt silne może skończyć się przeciągnięciem.
![]() |
Max-27A |
Speed system ma wygodny zakres przemieszczenia belki i niewielkie siły na niej. Podczas lotów w spokojnych warunkach na speedzie nie zdarzyło mi się żadne podwinięcie.
Klapy zakłada się łatwo, dzięki wydzielonym taśmom A" (A bis). Podczas lotu na klapach możliwe jest sterowanie wychyleniami ciała, przy czym odczuwalny jest spadek stabilności poprzecznej. Po puszczeniu tych taśm klapy nie odwijają się samoistnie - ich wyjście należy wymusić zdecydowanym ściągnięciem sterówek (nie krótkimi szarpnięciami). W termice Max klapi w sposób, jakiego należałoby się spodziewać po skrzydle tej klasy. Wychyleniem ciała i ściagnięciem przeciwnej sterówki można zachować prostoliniowy lot nawet przy 50-procentowej klapie. Takie deformacje szybko odwijają się samoistnie.
Wingover z wychyleniami do 60 stopni można wykonywać bez deformacji skrzydła. Wyjście z figury jest płynne i szybkie.
Spirala jest manewrem bardzo emocjonującym - Max wykonuje ją nawet przy niewielkim (ok. 50%) zaciągnięciu wewnętrznej sterówki i pełnym wychyleniu ciała, uzyskując duże prędkości opadania (zdarzyło mi się przekroczyć 20 m/s). Wychodzenie ze spirali rozpoczyna się ok. 1 sekundy po wyrównaniu sterówek i pozycji w uprzęży i trwa kolejną sekundę.
Maxa mogę polecić pilotom, którzy przynajmniej jeden sezon polatali w różnych warunkach na paralotni rekreacyjnej i nauczyli się "czuć skrzydło" i aktywnie, odruchowo reagować na jego zachowanie. Latanie na nim daje dużą satysfakcję - jest emocjonujące, ale bezpieczne.
![]() |
Mój Max w locie nad Lawortą (Bieszczady) |
Rafał Miszczak
rav@pol.pl
Zdjęcia: Adam Harke, Krzysztof Miszczak